#392 - POSIŁEK SMAKOSZA - Sultan pilavı

 

Posiłek który widzicie na tej fotografii, a właściwie przepis nie niego pochodzi z Turcji. Może, podobnie jak wiele prostych dań z Azji nie ma wyglądu, lecz zaręczam Wam że jest pyszny. Może zaspokoić nawet najbardziej wybredne gusta a miłośników kuchni orientalnej na pewno usatysfakcjonuje.  Pomimo iż w nazwie ma słowo PILAVI jest to potrawa wegetariańska. 

 

BĘDZIEMY POTRZEBOWALI

• 5-6 porów - tylko biała część      
• 2-3 średnie marchewki  
• 0,5 szklanki krótkiego ryżu   
• 1 łyżka stołowa ostrej pasty z papryki  
• 1 łyżeczka przyprawy curry  
• 1 płaska łyżeczka mielonego kuminu
• pieprz czarny mielony
• sól   
• 3-4 szklanki wody             
  
• sos sojowy
• oliwa z oliwek
  

 

 

 JA TO ROBIĘ TAK

 

Pory czyścimy, płuczemy i kroimy w krążki. Marchewkę obieramy, myjemy i kroimy w pół krążki grubości około 0,5 cz.

 Do rondla wlewamy 2-3 łyżki oliwy z oliwek, mocno podgrzewamy a następnie wrzucamy pora. Ciągle mieszamy. Gdy się zeszkli dodajemy marchewkę i dalej dusimy mieszając. 

Ryż płuczemy a następnie zalewamy szklanką wody. 

Gdy marchewka zacznie robić się lekko miękka, dodajemy pastę z papryki, curry i kumin. Całość mieszamy i dodajemy ryż razem z wodą w której się moczył. Doprawiamy solą, pieprzem. 

Gdy ryż zacznie wchłaniać wodę, wlewamy jeszcze 3 szklanki wody, mieszamy i przykrywamy. Zmniejszamy ogień na minimalny. Od czasu do czasu mieszamy. 

Dusimy około 30 minut tak by prawie cała woda została wchłonięta.

 

Podajemy z sałatką z czerwonych rzodkiewek ze szczypiorkiem w jogurcie doprawionym solą, cukrem, pieprzem i octem jabłkowym oraz medalionami z ryby. Ja użyłem medalionów z miruny, panierowanych  w panierce z mąki żytniej, ziemniaczanej, soli, pieprzu i papryki.

 

SMACZNEGO

 

 

 

 

 

 

 

 

#391 - POSIŁEK SMAKOSZA - STEGDE SILK

 No tak. Niektórzy z nas wypatrują już wiosny.W mediach pojawiają się zajawki o tym że bociany z Południowej Afryki już wyruszyły w drogę, by za niedługo zadomowić się w swych starych domostwach na Polskich wsiach. Niestety za oknami chłód, gdzie nie gdzie śnieg ale niektórym marzy się Wielkanoc i wielkanocna wyżerka. Niestety w polskim wydaniu wielkanocne posiłki są raczej ciężkie, trudno strawne i raczej niezbyt zdrowe. 

Kiedyś podczas pobytu w Danii poczęstowano mnie tradycyjną duńską potrawą wielkanocną. Jakże inną od tego co serwowane jest na świąteczny stół w Polsce. Nazywa się STEGTE SILK co można przetłumaczyć jako SMAŻONY JEDWAB.

 Jest to smażony śledź w glazurze octowej. Jest naprawdę pyszny na chlebie żytnim z krążkami cebulowymi, pokrojonymi w kostkę jabłkami i odrobiną trybuli. Danie należy przygotować na kilka dni przed podaniem, ponieważ pyszne smażone śledzie będą jeszcze lepsze, jeśli pozwolimy im wydobyć smak z dodanych przypraw. Smażony śledź w occie to klasyka w okresie świątecznym na świąteczny obiad i na wielkanocny stół.

 

  

BĘDZIEMY POTRZEBOWALI

• 500 g filetu śledziowego 
• 0,5  drobno starta skórka  ekologicznej cytryny,
• 2 łyżki musztardy francuskiej
• 1 łyżeczka kopru,  może być suszony  
• 1 dl mąki żytniej
  
• 4 dl octu jabłkowego 
• 400 g cukru 
• 1 dl musu jabłkowego
• 1 l wody mineralnej 
• 5 całych goździków   
  
• 10 ziaren pieprzu 
• 1 cebula
• 1 łyżeczka masła, do smażenia 
• sól 
• pieprz czarny, świeżo zmielony                                                                                                                                                    1 Podajemy z ciemnym chleb żytnim,  masłem oczywiście świeżym i najlepej duńskim do chleba. Dodatkowo z czerwoną cebulą,pkrojoną w krążki i jabłkiem pokrojonym w kostkę. To wszystko posypujemy garścią trybuli.

 Ja to robię tak

Śledzie sprawiamy. Odcinamy płetwę grzbietową filetów śledziowych, jeśli ta nie została wcześniej usunięta. Mieszamy razem drobno startą skórkę z cytryny, musztardę i koperek, smarujemy wnętrze śledzia i zamkamy. Mieszamy mąkę żytnią z solą i pieprzem i w tym panierujemy filety śledziowe. Smażymy filety śledziowe na patelni z masłem, na średnim ogniu, z każdej strony, aż będą złotobrązowe. 

 

Ocet, cukier, wodę, goździki, ziele angielskie i ziarna pieprzu wkładamy do rondla i gotujemy, aż cukier się rozpuści. Zdejmijemy patelnię z ognia i czekamy aż ostygnie do temperatury pokojowej. Układamy smażone śledzie i pokrojoną w plasterki cebulę w pojemniku z pokrywką. Zalewamy marynatą, przykrywamy i przechowujemy w lodówce przez co najmniej 1 dzień, a najlepiej dłużej przed podaniem.

 

Możemy je również podawać do młodych gotowanych ziemniaków. Bardzo do tej potrawy smakuje dobre duńskie piwo a nawet kieliszeczek dobrej duńskiej Akvavity

BIBLIOGRAFIA

https://www.valdemarsro.dk/stegte-sild/