Piątek weekendu początek. Przed nami dwa dni a czasem nawet dwa i pół. I co tu robić. Pora więc na kolejny pomysł na weekend. Tym wszystkim którzy mieszkają w centralnej Polsce i nie mają zbytniej ochoty na dalekie wojaże chcę polecić dzisiaj dwa miejsca. Jedno zamek w Oporowie a drugie to Nieborów. Odległość miedzy tymi ciekawymi miejscami to tylko 51 km trasą najkrótszą lub 58 km taką ciut dłuższą. Jeśli ktoś chce może dodać sobie trzecie miejsce czyli Żelazową Wolę. Cała trasa z Warszawy w jedną stronę to 146 km, z Łodzi 167 km przy czym duża część bezpłatną autostradą A1. Kolejność każdy może sobie ustawić według własnego upodobania. Zacznę od zamku w Oporowie.
Zamek ten to naprawdę perełka pośród zamków polskich. Jest cały, niezniszczony a co najważniejsze ogólnodostępny wszystkim zainteresowanym. Wybudowano go w połowie XV wieku. Nie będę zbyt dużo tu pisał o historii tego zamku bo o tym świetnie opowiadają panie przewodniczki. Jako przedsmak przygody z zamkiem tylko kilka zdjęć na zaostrzenie apetytu. Gdyby ktoś był zainteresowany spędzeniem nocy z zamkowymi duchami to zamek posiada pokoje gościnne, które mieszczą się w pawilonie parkowym tzw. „Domku Neogotyckim”. Do dyspozycji gości są dwie sypialnie dwuosobowe, stylowo wyposażone, salon, kuchnia, łazienka.
Wyżywienie we własnym zakresie. Z tego co się orientuję to ta przyjemność kosztuje 170 zł.
Kolejny etap to przepiękny pałac a właściwie to cały zespół pałacowy w Nieborowie. W jego skład oprócz XVIII-to wiecznego pałacu wchodzą również browar, dwie oranżerie, spichlerz, oficyny, domy oficjalistów, stajnia i wozownia, kuźnia, zabytkowa obora i chlew, budynki gospodarcze oraz ogromny park pałacowy. Również tu w Nieborowie jest możliwość spędzenia nocy w pałacowych sypialniach. No i mała ciekawostka. Zarówno zamek w Oporowie jak pałać w Nieborowie a także dworek Chopina w Żelazowej Woli stanowiły scenerię akcji wielu polskich filmów i seriali.
Kolejny etap to Żelazowa Wola, miejsce urodzin, dzieciństwa i młodości Fryderyka Chopina. Jest to miejsce o którym słyszał chyba każdy Polak natomiast niewielu w nim było. Warto tu wpaść choćby na chwilę, zwiedzić dworek i park dworski, posłuchać muzyki Chopina granej czasem przez wybitnych pianistów, po czym albo wracać do domu albo ruszać w dalszą trasę. Wszystko zależy bowiem od tego z którego miejsca zaczęliśmy.
Na zakończenie zaś mapka z informacją jak dojechać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz