ZAPISKI POWSINOGI odc. 06
BORNE SULINOWO
Witajcie
przyjaciele. Witajcie wszyscy wędrowcy i powsinogi. Dzień mamy coraz
dłuższy, słońca coraz więcej. Po tym jak zima niespodziewanie dała nam
się we znaki, wszem i wobec ogłaszając " Jeszcze jestem i będę was co
jakiś czas odwiedzała
bo nikt mnie jeszcze z rejestru pór roku nie wykreślił i do archiwum
nie odstawił" zatęskniliśmy za ciepłym wiatrem i gorącym słońcem. I oto
nadchodzą te dni. Niedługo wiosna, majówka a potem gorące lato. Warto
więc zaplanować nasze wakacje. Odkurzyć i przewietrzyć przyczepy
kempingowe i kampery, przejrzeć i może naprawić namioty, sprawdzić
sprzęt biwakowy. Przygotować samochody, motocykle, rowery i dobre buty -
wszystko zależy od tego czym będziemy się poruszać. Czasy są mało
ciekawe z wiadomych względów. Turystyka indywidualna zdaje się być
najbezpieczniejsza a jednocześnie najciekawsza. Pomyślałem więc że warto Wam zaproponować kilka interesujących
szlaków turystycznych. Można tam pojechać i spędzić weekend albo
urządzić sobie turystyczny rajd. Przemieszczając się od jednej
miejscowości do drugiej zobaczycie miejsca do których pewnie nigdy
byście nie zawędrowali/ły. Będą one szczególnie atrakcyjne dla
zmotoryzowanych i tych którzy/które nie boją się nocować na łonie natury
(namiot) ewentualnie korzystać z Agroturystyki. Wiadomo że najbardziej
usatysfakcjonowani będą właściciele kamperów i przyczep kempingowych.
Pamiętajmy też że jeżdżąc po Polsce, korzystając z agroturystyki, pól
namiotowych, biwaków, małej gastronomii pomagamy przetrwać zarazę
polskim przedsiębiorcom i polskim rolnikom. Bądźmy ze sobą solidarni i
choćby w ten sposób pomagajmy sobie. Musimy to robić sami bo tzw. rząd
nam nie pomoże. Pamiętajmy też o tym że nie jesteśmy sami. Zostawmy
miejsce miejsce w którym obozowaliśmy w takim stanie w jaki sami
chcielibyśmy je zastać.
Jeszcze w latach 30. XX wieku była tu wieś Linde. Ludność częściowo wysiedlono a na jej terenie zbudowano garnizon wojskowy.
W 1936 zakończono budowę miasteczka militarnego, którego otwarcia dokonał 18 sierpnia 1938 Adolf Hitler. Ponownie przebywał tu w dniach 5-8 września 1939. W Groß Born, tak nazwano miasteczko, stacjonowały jednostki Dywizji pancernej Heinza Guderiana przed napaścią na Polskę w 1939. Na poligonie ćwiczyły też oddziały Afrika Korps dowodzone przez gen. Rommla.
We wrześniu 1939 zorganizowano tu Obóz jeniecki – początkowo przejściowy (Dulag), a od 9 listopada dla szeregowców (Stalag). Obóz ten funkcjonował do 1 czerwca 1940, po czym został przekształcony na oficerski , położony w pobliżu miejscowości Westfalenhof (Gorodok Kłomino). Do połowy 1942 przebywali tu jeńcy francuscy, później polscy.
W tym okresie miasto było wyłączone spod administracji polskiej. 5 czerwca 1993 nastąpiło uroczyste otwarcie miasta, a 1 października Borne Sulinowo otrzymało prawa miejskie.
Największą atrakcją Bornego Sulinowa oprócz jezior pełnych ryb i lasów pełnych grzybów i innego runa leśnego są coroczne zloty militarne w sierpniu.
Na miejscu jest świetnie rozwinięta baza turystyczna. Hotele, hoteliki, pensjonaty, knajpki i restauracje. Każdy znajdzie coś dla siebie. Vanliferów raczej nikt nie przegania.
https://www.youtube.com/watch?v=gJjhswuZzx0
https://www.youtube.com/watch?v=-bIryTEfkxE
https://www.youtube.com/watch?v=Nfzvy1dAAgE
https://www.youtube.com/watch?v=NZQgzJQeTWw
http://www.zlot.bornesulinowo.pl/letni/
Jeśli podoba Wam się tematyka moich blogów (after the reset) i (MĘSKI BIGOS) , i uważacie moje teksty za interesujące to proszę o polubienie, lajkujcie i dopiszcie się do listy obserwujących. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz