Od 1951 roku warszawska FSO produkuje Warszawę M20. Samochód jest kopią radzieckiego GAZ M20 Pobieda. Nazwa modelu wyjątkowo obciachowa. Pobieda znaczy Zwycięstwo, Victory jak Rosjanie pisali w prospektach eksportowych. W momencie wprowadzenia do produkcji, konstrukcyjnie i technologicznie pojazd ten wpasowywał się jakoś w ogólne trendy w motoryzacji jakie wtedy panowały. Jednakże już kilka lat później stawał się coraz bardziej przestarzały. Bardziej nadawał się do muzeum niż na drogi publiczne.
GAZ M20 POBIEDA
Dychawiczny i paliwożerny silnik, kiepskie hamulce, fatalna widoczność z wewnątrz, marne osiągi i przestarzała stylizacja - oto co Warszawa M20 oferowała kierowcy. Wypadało by coś zmienić, wprowadzić restiling, face lifting lub coś podobnego. Przecież fabryka miała ambicje eksportowe. Udało się nawet przejąć niektóre rynki na których Rosjanie sprzedawali Pobiedę. Tak było min. w Norwegi. Po zakończeniu importu Pobiedy to właśnie Warszawa zajęła jej miejsce w salonach.
Jeżeli podobają się Wam moje felietony i czekacie na następne to zawsze możecie postawić mi kawę.
buycoffee.to/meskibigos
Innym prototypem którego spotkał taki sam los była Warszawa M20U.
Władze nie dostrzegały nawet faktu że Warszawa będąc głównym dawcą podzespołów do innych wersji (kombi,furgon, pocztylion, pick-up, sanitarka) oraz samochodów (Nysa, Żuk, Syrena), po prostu zasługuje na głęboką modernizację jeśli nie na następcę.
Stary typ kokpitu.
Jeżeli podobają się Wam moje felietony i czekacie na następne to zawsze możecie postawić mi kawę.
buycoffee.to/meskibigos
Przychodzi rok 1961. Sylwetka nadwozia Warszawy jest już tak bardzo anachroniczna że na fabrycznym placu stąły rzędy wyprodukowanych pojazdów tylko brakowało na nie klienta. To było trochę dziwne w Polsce ludowej gdzie jakikolwiek samochód był zawsze dobrem luksusowymi trudno osiągalnym. Identyczna sytuacja miała miejsce jeszcze raz z samochodem Syrena którego na placach zalegało ponad 10 tyś. sztuk. Wreszcie postanowiono poddać samochód zasadniczej modernizacji. W 1961 skonstruowano oraz zaprezentowano trzy prototypy Warszawy z nadwoziem typu. Ze względu na kłopoty finansowe oraz braki technologiczne, zmiany wprowadzono jedynie do tylnej części nadwozia oraz konstrukcji dachu. Sylwetka prototypów zaprojektowana została przez inż.Cezarego Nawrota. Za prace konstrukcyjne odpowiedzialny był inż. Roman Skwarek, natomiast dokumentacja techniczna opracowana została przez zespół pod kierownictwem inż. Stanisław Łukaszewicz twórca słynne ZAPIERDALACA o którym już niedługo.
Pierwszy protypowy egzemplarz wyposażono w tylną szybę, pochyloną pod kątem ujemnym. Było to dosyć modne wówczas dosyć modne rozwiązanie stosowane w samochodzie Citroen Ami i Ford Anglia.
Dziś Warszawianka to samochód pożądany w kolekcji każdego miłośnika oldtimerów. Jego wady nie są istotne. Nikt, przy zdrowych zmysłach nie będzie narażał tego auta w ruchu ulicznym. Jego miejsce to kolekcje, muzea, zloty i wystawy. Czasami udział w paradzie starych samochodów. Za nim ciągnie się, oprócz spalin, wspomnienie i czar dawnych lat. Lat gdy byliśmy piękni i młodzi a motoryzacja była jaka była. To były też nasze marzenia.
JEŚLI
POSZUKUJECIE INFORMACJI O KONKRETNYM MODELU SAMOCHODU ZAPRASZAM DO
BIBLIOTEKI MĘSKIEGO BIGOSU. SĄ TAM LINKI DO WSZYSTKICH OPUBLIKOWANYCH
FELIETONÓW A TAKŻE INFO O PLANOWANYCH W NAJBLIŻSZEJ PRZYSZŁOŚCI. JEŚLI
NIE ZNALEŹLIŚCIE INTERESUJĄCEGO WAS MODELU TO PROSZĘ NAPISZCIE DO MNIE A
JA POSTARAM SIĘ SPEŁNIĆ WASZE ŻYCZENIE. W BIBLIOTECE ZNAJDZIECIE TEŻ
LINKI O TEMATYCE INNEJ NIŻ MOTORYZACJA. ZDROWIE, PODRÓŻE, DOBRA KUCHNIA
TO TYLKO KILKA Z NICH. ZAPRASZAM
https://meskibigos.blogspot.com/2022/05/biblioteka-meskiego-bigosu.html
Jęśli podobał się Wam ten felieton to zapraszam Was obserwacji Męskiego Bigosu, śledzenia go na Instagramie, Twitterze, Facebooku. Będzie mi bardzo miło gościć Was w gronie znajomych i obserwujących. Proszę też o udostępnianie moich felietonów swoim znajomym i przyjaciołom.
BIBLIOGRAFIA
- https://pl.wikipedia.org/wiki/FSO_Warszawa#Warszawa_M20-57/Warszawa_200
- https://pl.wikipedia.org/wiki/FSO_Warszawa
- https://ru.wikipedia.org/wiki/FSO_Warszawa
- https://web.archive.org/web/20100106235946/http://fso-warszawa.republika.pl/
- http://imcdb.org/search.php?resultsStyle=asList&sortBy=0&make=fso&model=warszawa
- Warszawa 203 / 203P – Instrukcja obsługi. Warszawa: Wydawnictwa Handlu Zagranicznego.
- Andrzej Zieliński: Polskie Konstrukcje Motoryzacyjne 1947–1960. Warszawa: Wydawnictwa Komunikacji i Łączności, 2006. ISBN 978-83-206-1541-8.
- Andrzej Zieliński: Polskie Konstrukcje Motoryzacyjne 1961–1965. Warszawa: Wydawnictwa Komunikacji i Łączności, 2008. ISBN 978-83-206-1671-2.
- Bogumił Zieliński: Warszawa 223 – Instrukcja obsługi samochodu. Warszawa: Wydawnictwa Komunikacji i Łączności, 1969.
- Tadeusz Mikołajewski: Jeżdżę samochodem Warszawa. Warszawa: Wydawnictwa Komunikacji i Łączności, 1972.
- Zbigniew Boniecki: ...Jest u nas fabryka w Warszawie. Opowieść o FSO (1948) 1951–1996. Warszawa: Daewoo-FSO Motor sp. z o.o., 1999. ISBN 83-909310-0-1.
- Mirosław Górski: Historia Konstrukcji Samochodów FSO. Oddział Warszawski SIMP, Klub Pracowników i Przyjaciół FSO, 2006. ISBN 83-920912-1-3.
- Włodzimierz Bukowski: Samochody PRL. Łódź: Księży Młyn Dom Wydawniczy, 2009. ISBN 978-83-61253-47-1.
- Maciej Replewicz. Jubilatka. „Automobilista”. 114, s. 10–18, 10/2009. ISSN 1507-7357.
- Stanisław Szelichowski: Sto lat polskiej motoryzacji. Kraków: Krakowska Oficyna SAB, 2003. ISBN 83-918699-0-3.
- Michał Szymkowiak. Włoska nadzieja – Warszawa Ghia. „Classicauto”. 82, s. 21–31, 07/2013. ISSN 1895-2976
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz