Ta historia zaczyna się w Darmstadt, w 1908 roku, kiedy rodzi się Hans Trippel, marzycielski i wytrwały Niemiec, który dużą część swojego dorosłego życia (przeżył 93 lat) poświęcił projektowaniu i budowie pojazdów amfibii.
Po drodze, w 1934 roku, na krótko związał się z lotnictwem i był pilotem doświadczalnym, ale dojście Hitlera do władzy sprawiło, że zobaczył, że może być ten układ pozwoli mu zrealizować swoje projekty. Przystąpienie do partii nazistowskiej było niezbędne, aby rozwiązać wszystkie problemy, które mogły powstać przy uruchomieniu produkcji amfibii. To było tzw. mniejsze zło. Około 1937 rozpoczął produkcję SG6/38
w swojej małej fabryce Trippel Werke GmbH w Homburgu, amfibii z napędem na przednie koła i 2-litrowym silnikiem Adlera.
Wraz z wybuchem II wojny światowej gwałtownie wzrosło zapotrzebowanie na amfibie, a Trippel, który został w międzyczasie obersturmbannführerem w SS oraz doradcą Hitlera, dostrzegł w tym wielką szansę. Dzieje się tak dlatego, że po zajęciu Francji przez wojska niemieckie reaktywowano tamtejsze fabryki samolotów i pojazdów. Wznowiono w nich produkcjię pojazdów, samolotów, silników i wyposażenia do nazistowskiej machiny wojennej. W tym procesie dobrze poinformowany Hans Trippel zdołał przejąć fabrykę Bugatti, przenosząc tam działalność Trippel Werke GmbH. Spowodowało to liczne perturbacje na wysokim szczeblu. Do tego stopnia że mediacją w sporze o zarząd nad fabryką w Molsheim zaangażował się sam admirał Wilhelm Canaris. Nie znam wszystkich szczegółów procesu, w którym niemiecka marynarka wojenna miała być mediatorem. Po powrocie do Molsheim Hans Trippel musiał zwrócić maszyny, które Ettore Bugatti przeniósł do Bordeaux.
Wkrótce z niegdyś dumnej fabryki Bugatti wyjeżdżało co miesiąc 20 amfibii w wojskowej wersji zmodyfikowanej przy pomocy niektórych francuskich inżynierów firmy. Wersja „Bugatti” SG6 miała napęd na wszystkie koła i była wyposażona w 2,5-litrowy silnik Opla Kapitana, produkowanego w Rüsselsheim.
W fabryce w Molsheim zbudowano dwa modele amfibii „Bugatti” Trippela: SG6/38 Pionier i mniejszy, nowocześniejszy SG6/41, w łącznej liczbie około 1000 sztuk. SG był akronimem od „Schwimmfähiger Geländewagen” lub „terenowej amfibii” i był produkowany w fabryce Bugatti do 1943 roku. Racjonalizacja środków produkcji Rzeszy, planowana przez Alberta Speera, zdecydowała o zaprzestaniu produkcji SG6. Ustępił on miejsca prostszemu, tańszemu i skuteczniejszemu VW Typ 166 Swimmwagen, zaprojektowanemu przez Ferdinanda Porsche i Erwina Kommendę.
Trippel SG6/38 na placu fabryki Bugatti w Molsheim.
Po wojnie firma Protek Gesellschaft für Industrieentwicklungen d. TRIPPEL próbowała ponownie zaistnieć na rynku motoryzacyjnym produkując mikrosamochody Trippel SK10. Produkowała je od 1949 do 58 roku. Skończyło się na wyprodukowaniu 25 egzemplarzy modelu SK10 i 2 sztuk kabrioletu Trippel 750. Na tym historia firmy Trippel się kończy.
Popatrzmy teraz na te stare archiwalne zdjęcia. Trippel to dzisiaj wyjątkowa rzadkość a większość ludzi nawet nie wie że takie pojazdy istniały.
BIBLIOGRAFIA
https://www.jornaldosclassicos.com/2020/06/04/trippel-sg6-o-bugatti-anfibio-e-todo-o-terreno/
Szanowni czytelnicy.
Polecam też inne artykuły na moim blogu:
https://meskibigos.blogspot.com/2021/06/auto-story-praga-s5t.htmlhttps://meskibigos.blogspot.com/2021/06/auto-story-zubr-a80.html
https://meskibigos.blogspot.com/2021/06/auto-story-tatra-805.html
https://meskibigos.blogspot.com/2021/06/auto-story-samochody-z-krainy-roz.html
https://meskibigos.blogspot.com/2021/06/auto-story-gaz-63-4x4-wiecznie-zywy.html
https://meskibigos.blogspot.com/2021/06/madara-panna-do-ciezkiej-pracy-miss-pro.html
https://meskibigos.blogspot.com/2021/05/auto-story-horch-h3a-ifa-h3a.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz